Posty
Archive for czerwca 2016
1.
Właśnie kończy Pani swoje wychowawstwo w klasie trzeciej. Jakie refleksje
nasuwają się Pani po tych trzech latach?
To
taka chwila pt. "Coś się kończy i coś zaczyna..."
2.
Jak współpracowało się Pani ze swoimi podopiecznymi? Czy uważa Pani, że się
zintegrowali?
Współpracę
z moją klasą oceniam dobrze. Wydaje mi się, że udawało nam się porozumieć. Wspólnie, bez większych emocji rozwiązywać trudności.
Uważam, że byli bardzo zintegrowani i koleżeńscy.
3.
Czym szczególnie wyróżnia się Pani obecna klasa od poprzednich, których była
Pani wychowawczynią?
Każda klasa jest inna i
każdą inaczej się wspomina. Tę zapamiętam na pewno z tego, że była mało aktywna na lekcjach, a mówiąc wprost - nikt albo prawie nikt nie chciał się odzywać. Z drugiej strony byli bardzo zdyscyplinowani, niewymagający wielkiego wysiłku wychowawczego, szczerzy i sympatyczni.
4.
Gdyby można było cofnąć czas, co zmieniła lub czego nauczyłaby Pani uczniów
swej klasy?
Człowiek
jest tylko człowiekiem i popełnia błędy. Pewnie się ich nie wystrzegłam, ale
ważne dla mnie jest to, że zawsze, podejmując decyzję, kieruję się dobrem
drugiej osoby i nie działam pochopnie. Zawsze starałam się uczyć ich empatii,
bo ona pomaga zrozumieć drugiego. Ważna była dla mnie uczciwość, szczerość i
kultura osobista.
5.
Pani klasa jest na pewno klasą wyjątkową. Czy przypomina sobie Pani jakieś
śmieszne, a może tragiczne sytuacje, które miały miejsce w przeciągu tych
trzech lat? Jeżeli tak, to mogła by Pani je tu przedstawić?
Śmiesznych
było wiele, bo wiele razy właśnie poprzez humor rozładowywaliśmy małe napięcia.
Pamiętam, np. jak jeden z uczeń przeczytał słowa "wiśnia gładka" jako
"wiśniowa gałka", a jedna uczennica zakodowała swój próbny test 008 -
co najmniej jak słynny agent 007 James Bond. Tragicznych nie przypominam sobie.
6.
Jak wspomina Pani pierwsze spotkanie ze swoją klasą?
Nie
pamiętam go dokładnie, ale zawsze w takich chwilach towarzyszy nam niepewność.
7. Czego
najbardziej życzy Pani swojej klasie na nowej drodze życia i edukacji?
Życzę im przede wszystkim poczucia, że dokonali dobrych
wyborów swoich szkół ponadgimnazjalnych, zawiązania nowych wspaniałych
znajomości i wiele szczęścia.
Dziękuję za rozmowę.
Natalia
[Pogaduszki z] Wywiad z Panią Mirelą Sikorą
1. Właśnie kończy Pan swoje wychowawstwo w klasie trzeciej.
Jakie refleksje nasuwają się Panu po tych trzech latach?
Nasuwa się jedna refleksja:
wychowawstwo nie jest łatwą pracą. W grupie trzydziestu osób powstaje wiele
problemów, z którymi trzeba sobie jakoś poradzić. Dla mnie było to pierwsze
wychowawstwo, dlatego niektóre sytuacje wymagały u mnie wypracowania nowych
umiejętności. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że sporo się nauczyłem przez te
trzy lata.
2. Jak współpracowało się Panu ze swoimi podopiecznymi? Czy
uważa Pan, że się zintegrowali?
Powiem szczerze, że nasza współpraca
układała się różnie. W moim odczuciu w miarę upływu czasu było coraz lepiej. Na
pytanie czy się zintegrowali odpowiem krótko: tak :)
3. Gdyby można było cofnąć czas, co zmienił lub czego
nauczyłby Pan uczniów swej klasy?
Nie lubię gdybać... Zawsze można nauczyć
się czegoś nowego, ale uważam, że nie można za dużo rozwodzić się nad tym co
było, a co mogło być. Na pewno zmieniłbym kilka rzeczy w swoim postępowaniu... A
jakich? - to zachowam dla siebie.
4. Po tych trzech latach wspólnej pracy, jak zapamiętał Pan
swoich wychowanków?
Jakbym miał określić moją klasę w kilku
słowach, to brzmiało by to mniej więcej tak: typ zawsze uśmiechniętych,
pozytywnych, rozrywkowych minimalistów. :) Oczywiście, to tak z przymrużeniem
oka...
5. Pana klasa jest na pewno klasą wyjątkową. Czy przypomina
sobie Pan jakieś śmieszne, a może tragiczne sytuacje, które miały miejsce w
przeciągu tych trzech lat? Jeżeli tak, to mógł by Pan je tu przedstawić?
Jest to moje pierwsze wychowawstwo,
dlatego klasa ta zawsze będzie w mojej pamięci jako "ta szczególna i
wyjątkowa". Miały miejsce zarówno momenty śmieszne jak i te tragiczne.
Tych pierwszych było bardzo dużo, gdyż jak wcześniej wspominałem, jest to klasa rozrywkowa. Tragicznych
sytuacji już nie pamiętam, a to oznacza tylko tyle, że wcale nie były aż tak
tragiczne :)
6. Jak wspomina Pan pierwsze spotkanie ze swoją klasą?
Pamiętam jak z Panią Mirelą staliśmy na
auli czytając nazwiska uczniów poszczególnych klas. Towarzyszyła temu aura
niepewności
i oczekiwania. Na twarzach uczniów malował się uśmiech, a u niektórych przerażenie...tak
właśnie pamiętam pierwsze spotkanie z moją klasą.
7. Czego najbardziej życzy Pan swojej klasie na nowej drodze
życia
i edukacji?
i edukacji?
Wszystkim przyszłym absolwentom życzę
przede wszystkim trafnych wyborów, niezapomnianych przeżyć, wytrwania w
działaniu i radości w codziennych wymaganiach. :)
Dziękuję za rozmowę.
Natalia
[Pogaduszki z...] Wywiad z Panem Krystianem Heczko
Z dniem 16 czerwca 2016 roku
dobiegł końca drugi semestr roku szkolnego 2015/16. Jak zwykle nie zabrakło
uczniów, którzy postarali się i osiągnęli tę magiczną granicę – średnią 4.75.
Oto osoby z poszczególnych klas, którym udało się tego dokonać:
Klasa 1A:
1. Mateusz
Szostek – 5,53
2. Maciej
Budziński – 5,33
2. Beata
Sikora – 5,33
3. Ignacy
Kownacki – 4,94
Klasa 1B:
1.
Weronika Pala – 5,26
2. Bartosz Koprek – 4,86
3.
Janusz Brudny – 4,80
4.
Marcelina Sitek – 4,80
Klasa 2A:
1.Patrycja
Hanzel – 5,40
2.Julia
Nowak – 5,33
3.Sonia
Sokołowska – 5,33
4.Wiktoria
Jasińska – 4,80
Klasa 2B:
1.Dominika
Dadej – 5,53
2.Patrycja
Kula – 5,26
3.Oliwia
Wawrzyczek – 5,26
Klasa 3A:
1.Natalia
Bijok – 5,11
2.Ewa
Gaszczyk – 5,05
3.Robert
Suchanek – 5,05
4.Anita
Witas – 4,94
5.Sylwia
Pieroń – 4,88
Klasa 3B:
1.Michalina
Dadej – 5.61
2.Karolina
Kotecka – 5,38
3.Tomasz
Brychcy – 5,17
4.Gabriela
Grycz – 5,11
5.Wiktoria
Sławińska – 4,94
6.Joanna
Waligórska – 4,83
7.Justyna
Zielińska – 4,83
8.Agata
Chodubska – 4,77
9.Magdalena
Kret – 4,77
4.Dawid
Wojacki – 5,13
5.Julia
Etryk – 4,86
6.Wiktoria
Kaleta – 4,80
P.