Posty

Archive for kwietnia 2016


18 kwietnia zbliża się wielkimi krokami. Mamy wrażenie, że dopiero wczoraj był 1 września, a już minęło ponad 7 miesięcy nauki. Dla nas- trzeciogimnazjalistów ten dzień i dwa kolejne to nie będą zwykłe dni. Będzie to czas, który sprawdzi nasze wiadomości, wyniesione z gimnazjum.
Dlatego postanowiłam napisać trochę o tym, jak to, z założenia, powinno wyglądać.

Podczas egzaminów do sal będziemy wchodzić przed godziną dziewiątą. Tam nauczyciele podają nam procedury i rozdają arkusze. Naszym pierwszym zadaniem jest sprawdzenie, czy wszystkie zadania są wydrukowane i czy widać tekst.
Pierwsza część to historia i wiedza o społeczeństwie, trwająca godzinę.  Kiedy minie ten czas mamy przerwę, po której zasiadamy, by napisać język polski, na który będziemy mieć 1,5 godziny.
Następny dzień zaczniemy od napisania: biologii, geografii, fizyki i chemii, na którą będziemy mieli godzinę. Po przerwie przystąpimy do rozwiązywania  matematyki, na którą będziemy mieli 1,5 godziny.
Ostatniego dnia będziemy pisać ‘język nowożytny’, czyli prościej mówiąc język angielski lub niemiecki, z tą różnicą, że angielski piszemy na poziomie podstawowym i rozszerzonym, a niemiecki tylko podstawowym. Na oba poziomy mamy po godzinie, oczywiście między tym mamy przerwę.

W części z języka polskiego, matematyki i rozszerzonego angielskiego mamy zadania otwarte, czyli obliczenia lub wypracowania. Reszta to zadania a/b/c i prawda/fałsz.

Egzamin z języka angielskiego (niemieckiego) wzbogacony jest o słuchanie nagrań, przez co piszemy to w trzech grupach z angielskiego plus jedna osoba pisząca niemiecki.

Procedury są co roku inne- w tym roku możemy wnieść ze sobą butelkę wody i jedną czystą chusteczkę, a dwa pierwsze dni piszemy wszyscy na auli(w zeszłym roku wszystkie trzy dni były podzielone na klasy).
 Jednak, na szczęście, jak co roku mamy dodatkowe pięć minut tylko na przeniesienie rozwiązań na kartę odpowiedzi.

Zuza


Egzamin Gimnazjalny 2016

czwartek, 14 kwietnia 2016
0
Ranking filmów marzec/kwiecień
#1
Historia Roja”.
Polacy słyną z dobrych filmów wojennych. Ciekawe czy Jerzy Zalewski to potwierdzi.
#2
Zoolander 2”
Ben Stiller, Owen Wilson. Czy Zoolander podoła zadaniu i uratuje najpiękniejszych na świecie ludzi ?
#3
Wstrząs”
Co tak naprawdę kryje za sobą brutalny football amerykański ?
Will Smth jako Dr. Bennett Omalu.
#4
Bóg nie umarł 2”
Czy warto ukrywać to w co się wierzy ?
#5
Opowieść o miłości i mroku”
-------------------
Coś nowego w tej serii. A mianowicie: „Co polecam”
Dziś polecam wam komedię, która doprowadziła mnie do łez.
Ekranizacja jednego z komiksów MARVELA.
DEADPOOL


Weronika ;)

[Ranking Filmów] Marzec/Kwiecień 2016!



1. Co skłoniło Cię do wzięcia udziału w zeszło
i tegorocznej Lidze Talentów?

Skłoniło mnie to, aby pokazać innym mój talent, a także udowodnić, że każdy posiada jakiś talent. Wystąpiłem też dlatego, że bardzo lubię uczestniczyć w takich konkursach, bo wtedy czuję w sercu radość i nie czuję przy tym żadnego stresu.

2. Skąd bierzesz inspiracje do tekstów piosenek i wierszy?

Inspiracje biorę z tekstów piosenek, najczęściej są one radosne i skoczne, np. Firestone, Young Again i Can’t let go.


3. Jak poczułeś się, gdy wszyscy zaczęli skandować Twoje imię?

Był to dla mnie niesamowity występ, który będę pamiętał do końca życia.

4.Czy myślisz nad pójściem do Talent Show? Czy jeśli będzie taka możliwość, będziesz brał udział w takich konkursach w szkole średniej?

Myślałem nad wystąpieniem w różnych Talent Show, chciałem nawet wybrać się tam w zeszłym roku, ale plan ten niestety nie wypalił. Jeżeli będzie taka możliwość, to z ogromną przyjemnością będę występował e konkursach organizowanych przez szkoły średnie, bo to niezwykłe przeżycie.

5. Czy swoje dalsze życie poprowadzisz ścieżką artystyczną?

Tak. Myślałem nad tym, aby iść na studia aktorskie, a w przyszłości zostać piosenkarzem lub poetą.


Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów.
Zuza


[Wywiad] Wywiad z Mariuszem Bugałą


Może temat zbliżony do tego z poprzedniego numeru Gimzetki, ale jednak bardzo aktualny. Cytat z tytułu nie odnosi się tylko do czyjejś śmierci, jednak najczęściej jest tak rozumiany. Dlaczego? Bo śmierć to ostateczność, nie jest to rozstanie, po którym możemy zostać przyjaciółmi, możemy przeprosić i zacząć wszystko od nowa.

Dlaczego akurat ten temat? Albo mi się wydaje, albo ostatnio poumierało dużo osób
( nie tylko z naszego otoczenia), ale również małżonkowie znanych ludzi (m.in. mąż Celine Dion)

Na początku wyobraźmy sobie taką niezbyt miłą sytuację:

Jesteście na imprezie ze znajomymi. Budzicie się rano i bardzo boli Was brzuch, chodzicie zgięci w pół, a nawet najlepsze leki przeciwbólowe nie pomagają. W końcu z powodu utraty przytomności i upadku ze schodów trafiacie do szpitala. Badania pokazują, że pękła wam wątroba. Natychmiastowa operacja, podczas której musicie mieć mniej narkozy niż zwykle, bo jesteście na granicy śmierci. Podczas operacji Wasze ciało popada w śpiączkę, ale mózg jest świadomy. Słyszycie słowa lekarzy, że to nie wątroba tylko coś innego i w każdej chwili możecie umrzeć. Walczycie. Próbujecie złapać pielęgniarkę za rękę, lecz Wasze ciało nie reaguje. Czujecie każde nacięcie. Operacja dobiega końca. Niczego nieświadomi lekarze mówią Wam, że były minimalne szanse, że przeżyjecie operację. Udało się.


I co teraz robisz? 

Wracasz do dawnego stylu życia czy cieszysz się chwilą? Historia została opowiedziana przez pewną bardzo młodą blogerkę, która zaczęła budzić się w czasie operacji. Jej pierwszą myślą było: Co będzie z moim synkiem? Jak oni sobie beze mnie poradzą? Mówiła ona, że teraz stara się spełniać swoje marzenia i cieszyć się chwilą
Warto pielęgnować znajomości i relacje- przecież nie wiemy kiedy kogoś lub nas zabraknie. 

,,Śpieszmy kochać ludzi, tak szybko odchodzą" 

I co?

Wracacie do dawnego stylu życia, że wszystko olewacie, a żyjecie ' z dnia na dzień'?
Historia jest inspirowana doświadczeniami pewnej blogerki. Tej historii nie znajdziecie na jej blogu. Historie tą opowiedziała, żeby pokazać ludziom, że od chwili tego wydarzenia, zaczęła cieszyć się życiem. Kiedy zaczęła 'budzić się' podczas operacji, pierwsza jej myśl była: Co będzie z moim Synkiem? Jak oni sobie beze mnie poradzą?
Nie marnuje Ona czasu na zamartwianie się głupotami, ale żyje tak, jakby jutra miało nie być. Stara się spełniać swoje marzenia.

Jednak z obserwacji współczesnego świata wynika, że przejmujemy się wieloma rzeczami: słabą oceną, sprzeczką z przyjacielem/przyjaciółką czy natłokiem obowiązków.
Nie warto się tym przejmować. Pracujmy tak, żeby ta ocena była jedyną słabszą spośród wielu dobrych, porozmawiajmy z przyjacielem/przyjaciółką, zaplanujmy sobie dzień tak, żeby znaleźć czas zarówno na obowiązki, jak i przyjemności.

'Pielęgnujmy' czas spędzany z rodziną, nie marnujmy czasu na stare urazy, bo w pewnym momencie może kogoś zabraknąć, a my nie zdążymy go przeprosić.
N.N.


[Z Psychologią Na Ty] Śpieszmy kochać ludzi, Tak szybko odchodzą

wtorek, 12 kwietnia 2016
0

Talent to nie tylko ładne rysunki, piękny głos, czy poczucie rytmu. Każdego dnia odkrywamy w sobie coś nowego, nowe umiejętności, hobby. Jednak czy warto pozostawiać swoje odkrycie zakurzone w kącie pokoju ? Otóż nie ! Świat jest pełen ludzi, każdy z nich ma swój dar, skryty, albo i nie. Pokazując swoje umiejętności pozwalamy im się kształtować. Ludzie podpowiadają nam, rzucają słowa przydatnej uwagi. Nie bójmy się uwagi, ona tylko nam pomaga. Co zrobić jeśli nie chcemy się ujawnić ? Boimy się, że nie jesteśmy tacy dobrzy ? Bez obaw, nie od razu Rzym zbudowano. Wszystko potrzebuje lat praktyki. Nie od razu potrafiliśmy chodzić, tak samo jednym machnięciem pędzla nie namalujemy Mony Lisy. A co jeśli nie potrafię wybrać ? I tu jest pies pogrzebany ! Co z tego, że lubisz dwie rzeczy. Można łączyć przyjemne z pożytecznym, możemy tańczyć, śpiewać i jednocześnie rysować. Jaka nam z tego wyjdzie abstrakcja ? Nie ważne, przynajmniej mamy z tego „radochę”. Właśnie po to jest talent, aby się nim cieszyć, aby czerpać dzięki niemu z życia pełną piersią. Szukamy swojej iskierki, a kiedy ją znajdziemy, życie otwiera przed nami wielkie drzwi, a za nimi jest tysiąc możliwości. Wystarczy tylko rozwinąć żagle. Więc jak jest z tobą czytelniku ? Otworzysz się na świat ? Osobiście polecam.



Werka

[Artykuł] Otwórz się na świat!

piątek, 8 kwietnia 2016
0

23. marca 2016 r. w Gimnazjum w Kończycach  Wielkich odbył się po raz pierwszy Powiatowy Konkurs Frazeologiczny pod nazwą „Tęga głowa” . W części indywidualnej II miejsce zdobyła Ewa Gaszczyk (3A), a III Natalia Bijok (3A). W zmaganiach drużynowych (E. Gaszczyk, N. Bijok, J. Nowak) nasze dziewczyny zajęły III miejsce. Uczennice przygotowywała Pani Mirela Sikora.


[Osiągnięcia] "Tęgie Głowy"


Jesteśmy uczennicami klasy 3A. Należymy do zespołu Pieśni i Tańca „Kończaneczki” już ponad 9 lat. Zespół został założony w 1996r. z inicjatywy Pani Joanny Nowak, która prowadzi go do dziś. Rok później wraz z pierwszą grupą została zorganizowana zbiórka starych narzędzi rolniczych, przedmiotów codziennego użytku i ubrań. 

Wszystkie zebrane rzeczy zostały zgromadzone w Kończycach Małych w zamku i tak powstała  Izba Regionalna.

Na początku Pani Nowak prowadziła zespół całkiem sama, jednak dzisiaj w przygotowaniu tańców pomaga jej Pani Ewelina Bałdys. Próby odbywają się raz w tygodniu w piątki o godzinie 15 i trwają dwie godziny. W tym czasie uczymy się śpiewać oraz tańczyć, a także poznajemy gwarę, która dzisiaj jest już zapominana. Często rozmawiamy o kulturze naszych przodków, która jest dla nas niezwykle ciekawa. Należenie do zespołu wymaga wiele poświęcania i sporo czasu. Kiedy przygotowujemy występ,  musimy uczyć się kwestii na pamięć, a gdy jedziemy na konkurs gawędziarski musimy nauczyć się dłuższego tekstu. Nasze wysiłki nie pozostają bezowocne. Często zajmujemy wysokie miejsca w konkursach , a co roku w czerwcu jeździmy na wycieczkę aby odpocząć po pracowitym roku. Niestety, w tym roku  będzie to nasza ostatnia wycieczka...


Zespól ma własną stronę internetową: http://konczaneczki.pl/


Dnia 10.04.2016 roku odbędzie się kolejny występ Kończaneczek „ W gościnie u utopca”
w zamku w Kończycach Małych. Wstęp wolny!

Fotoreportaże z naszych występów są często prezentowane na

Nieoficjalnym Portalu Gminy Zebrzydowice -  http://www.zebrzydowice.net/


N.B., W.Ś.


[Zainteresowania] Kończaneczki Są Wśród Nas...



W lutym br. dotarła do naszej szkoły radosna nowina: uczennica klasy 6a Julia Hanzel została laureatką Wojewódzkiego Konkursu Przedmiotowego
z Języka Polskiego.
Droga do tego zaszczytnego tytułu nie była łatwa. Do każdego z trzech etapów konkursu Julia musiała przeczytać dodatkowe lektury oraz wykazać się wiedzą z literatury, kultury i gramatyki. Jednak zamiłowanie do czytania, pasja , ciekawość świata i jego odkrywania, pracowitość, talent i determinacja naszej laureatki pozwoliły jej odnieść sukces. W przygotowaniu do kolejnych etapów konkursu pomagała uczennicy nauczycielka języka polskiego mgr Ewa Chojnacka.

31 marca br. Julia wzięła udział w Gali laureatów, gdzie otrzymała zaświadczenie o uzyskaniu tytułu laureata i przyjęła gratulacje z rąk Śląskiego Kuratora Oświaty p. mgr Urszuli Bauer. 

GRATULUJEMY!

/ZDJĘCIA Z GALI/




[Osiągnięcia] Duma Naszej Szkoły!


Stanisław Staszic powiedział kiedyś:
,, Talent to kawałek szlachetnego , lecz surowego metalu. Ale dopiero ciężka praca go obrobi''.
Dwudziestego pierwszego marca jak co roku w naszej szkole odbyła się wiosenna liga talentów. Każdy miał szansę zaprezentować swoje umiejętności. Jak się okazało w naszej szkole jest wiele talentów, ale warto zwrócić uwagę na to, że trzeba mieć odwagę, żeby wystąpić przed tak dużą publicznością. Przede wszystkim należy pamiętać, że każdy z nas jest inny i posiada inny talent. Mieliśmy okazję obejrzeć szesnaście występów, ale możemy stwierdzić, że każdy z nich był inny. Uczniowie kaczyckiego gimnazjum są bardzo uzdolnieni muzycznie.

KATEGORIA PLASTYCZNA :

  • Vanessa Drogi
  • Wiktoria Gil
  • Natalia Matuszek
  • Dawid Wojacki
ŚPIEW:
  • Patrycja Hanzel
  • Sara Chmiel + Dorota Gołdyn
  • Martyna Stuchlik
  • Anita Witas
  • Dominika Skrobol

      
    Oglądaliśmy też występy z innych dziedzin:
    np. Wiktora Tomali i Czarka Dzwonka ( freestyle),
    Marceliny Handzel i Julii Hanzel (taniec).
    Michalina Dadej opowiedziała nam co nieco o swoich pasjach - wędrówkach górskich i rowerowych.
























[Z Życia Szkoły] Liga Talentów

środa, 6 kwietnia 2016
1

Obietnice nic nie warte. Słowa wpadające w przepaść, tyle jestem warta. Przepadłam. Ten ohydny kłamca i manipulant nie odezwał się do mnie ani jednym słowem. Czy się tym przejmuję? Tak, złość zżera mnie od środka, ale nie pokazuję tego, po co. Spojrzałam na monitor komputera. Już ósma ! Biegnę po schodach ubierając koszulkę na odwrót. Podobno to przynosi szczęście, jeśli ktoś wieży w zabobony. Ja nie wieżę, ale jeśli już nic nie pomaga, trzeba sięgnąć po środki ostateczne. Przebiegając przez pokój zauważyłam rodziców popijających poranną kawę na tarasie i pomyślałam: „Czy ja kiedyś też tak będę robić?”.
 –Gdzie idziesz?! –tak, tak, mój tata i ten jego szósty zmysł.
 –Do biblioteki. Chcesz coś? –odwrócił się i zza jego ramienia wyłonił się gęsty, czarny wąs i wielki, szpiczasty nos. 
–Do biblioteki? Podejdź tu, sprawdzę czy nie masz gorączki. – bardzo śmieszne. Nie jestem molem książkowym, ale lubię od czasu, do czasu zajrzeć w jakąś książkę. Wybiegłam z domu, trzaskając drzwiami z impetem. Po chwili odwróciłam się z myślą czy czasem nie stłukłam szyby, albo że to niegrzeczne. Szłam przez jasno oświetlony, długi korytarz, na samym końcu stały drzwi z wielkim napisem „BIBLIOTEKA”. 
–Dzień dobry. –zza grubej książki wysunęły się najpierw okulary z grubymi szkłami, potem mały, drobny nos, a na samym końcu czerwone jak korale usta. 
–Dzień dobry. Czego szukasz? –sama nie wiedziałam. Może coś z fantastyki ? Horror? Science Fiction? Albo Dramat? Mały wyciskacz łez mi nie zaszkodzi.
 –Gdzie znajdę jakiś dobry dramat? –bibliotekarka wytrzeszczyła oczy, może dla tego, że czytała „Pamiętnik”. 
–Alejką prosto i w lewo. –wybrałam parę pozycji po „DRAMATY”, usiadłam przy wolnym stoliku i próbowałam zdecydować się na jeden. Poczułam na plecach obcy oddech. 
–Wybrałbym osobiście ten. –usłyszałam obcy głos, męski głos. Wskazał na książkę o której nawet nie pomyślałam. Obróciłam się na krześle, musiałam zobaczyć kto to taki. Moim oczom ukazał się wysoki blondyn o niebiesko-szarych oczach.
–Przepraszam, pewnie wyszedłem na psychopatę. –obraz Alka nagle prysnął z mojej głowy. –Nie, skąd. Możesz usiąść, miejsce jest wolne.

N.N

[Kontrast]

wtorek, 5 kwietnia 2016
0

- Copyright © 2015 Gimzetka Kaczyce - Gimzetka Kaczyce - Powered by Blogger - Designed by Matthew Szostek -